Świąteczna sałatka "śledziowa" z buraczkami
Nie jest moją intencją, aby bakłażan w tym przepisie smakował bardzo "śledziowo", choć i tak ten smak jest obecny. Zacznę od historyjki, gdzie dwa lata temu będąc w Grecji kupiłam bakłażany w zalewie octowej, które były oszukańczym, wegańskim śledziem w 100%. Poważnie, kawałek warzywa był nie do odróżnienia od ryby. Wnioski nasunęły się same - to ocet robi robotę. Zresztą jak wiadomo, śledzie przygotowuje się właśnie w ten sposób.
Niewielką ilość octu przemycam do majonezu, lecz jeśli chcecie, możecie je zamarynować według upodobań (mieszanka octu, oleju i wody plus przyprawy) i dopiero później podsmażyć.
Jeśli chodzi o buraki warto je upiec przy okazji pieczenia pasztetu lub ciasta. Buraki myjemy, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy około 1,5 godziny w 185 stopniach C, jeśli pieczemy solo, temperatura może być wyższa, a czas pieczenia krótszy. Oczywiście wiele zależy od wielkości buraka.
Polecam zrobić od razu podwójną porcję, bo sałatka jakoś tak szybko znikła ;)
Składniki
dla 4-5 osób
sałatka
1 duży bakłażan
1 szalotka
1-2 upieczone buraki
4 nieduże ziemniaki
1/2 dużego, słodkiego jabłka
1 duży ogórek kiszony
1 pęczek koperku
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, olej do smażenia
majonez
1/2 szklanki mleka sojowego bez cukru
1 łyżka octu (spirytusowy, jabłkowy lub winny)
1 łyżka musztardy
sól, pieprz
ok. 1/2 szklanki oleju
Do dzieła!
Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości, można przekroić na pół, aby szybciej się ugotowały. Po ugotowaniu odcedzamy i studzimy.
Bakłażana kroimy razem ze skórką na "prostokąty" - chodzi o to, żeby to nie byłą kostka, tylko trochę dłuższa forma, choć jeśli chcecie, można zostać przy kostce. Przekładamy do miski, oficie solimy i odstawiamy na 15 minut.
Po tym czasie opłukujemy z soli i ewentualnej goryczy. Do bakłażana dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku, dodałam również trochę suszonego czosnku niedźwiedziego. Smażymy na oleju przez około 20 minut, aż będzie miękki.
W kielichu blendera umieszczamy ocet z mlekiem, musztardą, solą i pieprzem, miksujemy. Ciągle miksując powoli dolewamy oleju aż majonez się zagęści. Doprawiamy w razie potrzeby. Pamiętajcie, że w lodówce dodatkowo zgęstnieje.
Siekamy szalotkę. Buraki, ziemniaki, jabłko i ogórka kroimy w kostkę (jabłko i ogórka można drobniej). Dodajemy przestudzonego bakłażana i mieszamy z wegańskim majonezem oraz posiekanym koperkiem, doprawiamy solą i pieprzem. Dobrze by było, gdyby sałatka się "przegryzła"i poleżała w lodówce przez chociaż 2 godziny.
Polecam również mieszać z małą ilością majonezu, ponieważ wsiąka w sałatkę i w razie potrzeby dodać więcej przed podaniem.
Niewielką ilość octu przemycam do majonezu, lecz jeśli chcecie, możecie je zamarynować według upodobań (mieszanka octu, oleju i wody plus przyprawy) i dopiero później podsmażyć.
Jeśli chodzi o buraki warto je upiec przy okazji pieczenia pasztetu lub ciasta. Buraki myjemy, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy około 1,5 godziny w 185 stopniach C, jeśli pieczemy solo, temperatura może być wyższa, a czas pieczenia krótszy. Oczywiście wiele zależy od wielkości buraka.
Polecam zrobić od razu podwójną porcję, bo sałatka jakoś tak szybko znikła ;)
Składniki
dla 4-5 osób
sałatka
1 duży bakłażan
1 szalotka
1-2 upieczone buraki
4 nieduże ziemniaki
1/2 dużego, słodkiego jabłka
1 duży ogórek kiszony
1 pęczek koperku
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, olej do smażenia
majonez
1/2 szklanki mleka sojowego bez cukru
1 łyżka octu (spirytusowy, jabłkowy lub winny)
1 łyżka musztardy
sól, pieprz
ok. 1/2 szklanki oleju
Do dzieła!
Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości, można przekroić na pół, aby szybciej się ugotowały. Po ugotowaniu odcedzamy i studzimy.
Bakłażana kroimy razem ze skórką na "prostokąty" - chodzi o to, żeby to nie byłą kostka, tylko trochę dłuższa forma, choć jeśli chcecie, można zostać przy kostce. Przekładamy do miski, oficie solimy i odstawiamy na 15 minut.
Po tym czasie opłukujemy z soli i ewentualnej goryczy. Do bakłażana dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku, dodałam również trochę suszonego czosnku niedźwiedziego. Smażymy na oleju przez około 20 minut, aż będzie miękki.
W kielichu blendera umieszczamy ocet z mlekiem, musztardą, solą i pieprzem, miksujemy. Ciągle miksując powoli dolewamy oleju aż majonez się zagęści. Doprawiamy w razie potrzeby. Pamiętajcie, że w lodówce dodatkowo zgęstnieje.
Siekamy szalotkę. Buraki, ziemniaki, jabłko i ogórka kroimy w kostkę (jabłko i ogórka można drobniej). Dodajemy przestudzonego bakłażana i mieszamy z wegańskim majonezem oraz posiekanym koperkiem, doprawiamy solą i pieprzem. Dobrze by było, gdyby sałatka się "przegryzła"i poleżała w lodówce przez chociaż 2 godziny.
Polecam również mieszać z małą ilością majonezu, ponieważ wsiąka w sałatkę i w razie potrzeby dodać więcej przed podaniem.
Komentarze
Prześlij komentarz