Owsiane babeczki z budyniem i figami
W końcu dorwałam figi! Przepis na te babeczki chodził mi po głowie już dłuższy czas, czekałam tylko na te soczyste, fioletowe owoce. I pomyśleć, że kiedyś ich nie znosiłam! W sumie dalej nie przełknę suszonych, ale świeżymi mogę zajadać się do woli.
Do wykonania babeczek użyłam konfitury figowej kupionej w Macedonii. W krajach bałkańskich rosną boskie figi, więc i przetwory wychodzą genialne. Dżem ma świetny skład, choć jest ciut za słodki jak dla mnie.
Figowy dżemik spokojnie znajdziecie w sklepach, robić samemu się raczej nie opłaca, chyba że jesteście synem/córką figowego potentata. No i oczywiście można zastąpić innym, choć polecam trzymać się przepisu ❤
"Ale figi są niewegańskie" za 3...2...1... 😉
Co z tymi figami?
Składniki
na 6 dużych babeczek
owsiany spód
1 dojrzały banan
1 szklanka płatków owsianych
1/4 szklanki mleka roślinnego
4 łyżki mąki pełnoziarnistej
1 łyżka masła orzechowego
2 łyżki oleju kokosowego lub musu kokosowego
1 łyżeczka cynamonu
szczypta proszku do pieczenia
budyń
1 opakowanie budyniu waniliowego
(lub mąka ziemniaczana plus wanilia)
2 łyżki brązowego cukru lub zastępnika
1 szklanka mleka roślinnego
1 łyżka oleju lub musu kokosowego
1 dojrzała figa
dżem figowy
Do dzieła!
Widelcem rozgniatamy banana (lub blendujemy), dodajemy mleko i roztopiony olej kokosowy, mieszamy. Dodajemy płatki owsiane i odstawiamy na 5 minut. Po tym czasie dorzucamy pozostałe składniki i mieszamy. Powinna powstać gęsta, zwarta masa, którą nakładamy do foremek na babeczki lub tarteletki. Polecam to robić małą łyżeczką, zanurzaną co jakiś czas w zimnej wodzie. Masę należy mocniej docisnąć i sprawdzić, czy nie ma dziurek przez które mógłby wyciec budyń.
Spody pieczemy przez około 20 minut w temperaturze 180 stopni C. Sprawdzajcie pod koniec pieczenia czy wierzch się nie przypala.
Gdy spody lekko ostygną, wyciągamy je z foremki i zabieramy się za budyń. 3/4 szklanki mleka zagotowujemy w garnku wraz z łyżka oleju lub musu kokosowego, w pozostałym mleku rozpuszczamy budyń z dodatkiem słodu. Gdy mleko się zagotuje, dodajemy rozpuszczony proszek i mieszamy. Budyń przykrywamy folią spożywczą - tak aby do niego przylegał i odstawiamy w chłodne miejsce.
Do owsianych spodów nakładamy po jednej łyżeczce dżemu figowego, następnie nakładamy sporo ostudzonego budyniu oraz ponownie dżem figowy - tym razem mniej. Na wierzch dodajemy kawałek świeżej figi.
Do wykonania babeczek użyłam konfitury figowej kupionej w Macedonii. W krajach bałkańskich rosną boskie figi, więc i przetwory wychodzą genialne. Dżem ma świetny skład, choć jest ciut za słodki jak dla mnie.
Figowy dżemik spokojnie znajdziecie w sklepach, robić samemu się raczej nie opłaca, chyba że jesteście synem/córką figowego potentata. No i oczywiście można zastąpić innym, choć polecam trzymać się przepisu ❤
"Ale figi są niewegańskie" za 3...2...1... 😉
Co z tymi figami?
Składniki
na 6 dużych babeczek
owsiany spód
1 dojrzały banan
1 szklanka płatków owsianych
1/4 szklanki mleka roślinnego
4 łyżki mąki pełnoziarnistej
1 łyżka masła orzechowego
2 łyżki oleju kokosowego lub musu kokosowego
1 łyżeczka cynamonu
szczypta proszku do pieczenia
budyń
1 opakowanie budyniu waniliowego
(lub mąka ziemniaczana plus wanilia)
2 łyżki brązowego cukru lub zastępnika
1 szklanka mleka roślinnego
1 łyżka oleju lub musu kokosowego
1 dojrzała figa
dżem figowy
Do dzieła!
Widelcem rozgniatamy banana (lub blendujemy), dodajemy mleko i roztopiony olej kokosowy, mieszamy. Dodajemy płatki owsiane i odstawiamy na 5 minut. Po tym czasie dorzucamy pozostałe składniki i mieszamy. Powinna powstać gęsta, zwarta masa, którą nakładamy do foremek na babeczki lub tarteletki. Polecam to robić małą łyżeczką, zanurzaną co jakiś czas w zimnej wodzie. Masę należy mocniej docisnąć i sprawdzić, czy nie ma dziurek przez które mógłby wyciec budyń.
Spody pieczemy przez około 20 minut w temperaturze 180 stopni C. Sprawdzajcie pod koniec pieczenia czy wierzch się nie przypala.
Gdy spody lekko ostygną, wyciągamy je z foremki i zabieramy się za budyń. 3/4 szklanki mleka zagotowujemy w garnku wraz z łyżka oleju lub musu kokosowego, w pozostałym mleku rozpuszczamy budyń z dodatkiem słodu. Gdy mleko się zagotuje, dodajemy rozpuszczony proszek i mieszamy. Budyń przykrywamy folią spożywczą - tak aby do niego przylegał i odstawiamy w chłodne miejsce.
Do owsianych spodów nakładamy po jednej łyżeczce dżemu figowego, następnie nakładamy sporo ostudzonego budyniu oraz ponownie dżem figowy - tym razem mniej. Na wierzch dodajemy kawałek świeżej figi.
A gdybym robiła w formie okrągłej to 18 cm wystarczy? :D Boże to tak pięknie wygląda. :D
OdpowiedzUsuńRaczej tak, chociaż zrobiłabym więcej budyniu :)
UsuńPrzepyszne, niebo w buzi 😋 tylko zamiast fichi świeże bo nie było już dałam suszone miękkie!
OdpowiedzUsuń