Apple Dutch Baby, czyli pieczony naleśnik z jabłkami
Apple Dutch Baby, czyli zapiekane ciasto naleśnikowe z jabłkami. Zwykły naleśnik właśnie zrobił level up! 😁
Ciasto możecie wykonać z mąki pszennej, jednak gdy po raz pierwszy przygotowałam naleśnik z tej mąki, od razu po zjedzeniu zachciało mi się spać 😁 Z tego powodu postanowiłam postawić na coś zdrowszego.
Użyłam mąki orkiszowej i pszennej pełnoziarnistej, żeby nie przekombinować.
Przepis jest banalnie prosty, w oryginale jest niewegański, więc naleśnik nie będzie wyglądał tak jak na zdjęciach w internecie. Dodatkowo piecze się go w patelni, na której smażyło się jabłka. Nie martwcie się jeśli nie macie patelni przystosowanej pod piekarnik, ja mój naleśnik upiekłam w formie.
Jeśli jednak macie taką opcję - koniecznie wypróbujcie!
Mam nadzieję, że naleśnik dutch baby Wam posmakuje. Po upieczeniu można go posypać cukrem pudrem lub polać syropem klonowym.
Składniki
na okrągłą formę 18 cm
1/2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 szklanki mąki orkiszowej
1 szklanka mleka roślinnego
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki syropu daktylowego
1 łyżka oleju kokosowego
2-3 jabłka
2 łyżeczki cynamonu
Do dzieła!
Jabłka obierz i pokrój w kostkę lub grube plastry. Podsmaż na patelni na oleju kokosowym wraz z dodatkiem cynamonu.
Mąki wymieszaj z proszkiem do pieczenia, dodaj mleko i syrop daktylowy lub cukier, wymieszaj trzepaczką. Ma powstać ciasto jak na naleśniki, tylko gęstsze.
Jabłka zalej ciastem (jeśli masz patelnię, w której można piec) lub najpierw przełóż do natłuszczonej żaroodpornej formy i wtedy zalej ciastem. Piecz przez 20-25 minut w 200 stopniach C.
Ciasto możecie wykonać z mąki pszennej, jednak gdy po raz pierwszy przygotowałam naleśnik z tej mąki, od razu po zjedzeniu zachciało mi się spać 😁 Z tego powodu postanowiłam postawić na coś zdrowszego.
Użyłam mąki orkiszowej i pszennej pełnoziarnistej, żeby nie przekombinować.
Przepis jest banalnie prosty, w oryginale jest niewegański, więc naleśnik nie będzie wyglądał tak jak na zdjęciach w internecie. Dodatkowo piecze się go w patelni, na której smażyło się jabłka. Nie martwcie się jeśli nie macie patelni przystosowanej pod piekarnik, ja mój naleśnik upiekłam w formie.
Jeśli jednak macie taką opcję - koniecznie wypróbujcie!
Mam nadzieję, że naleśnik dutch baby Wam posmakuje. Po upieczeniu można go posypać cukrem pudrem lub polać syropem klonowym.
Składniki
na okrągłą formę 18 cm
1/2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 szklanki mąki orkiszowej
1 szklanka mleka roślinnego
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki syropu daktylowego
1 łyżka oleju kokosowego
2-3 jabłka
2 łyżeczki cynamonu
Do dzieła!
Jabłka obierz i pokrój w kostkę lub grube plastry. Podsmaż na patelni na oleju kokosowym wraz z dodatkiem cynamonu.
Mąki wymieszaj z proszkiem do pieczenia, dodaj mleko i syrop daktylowy lub cukier, wymieszaj trzepaczką. Ma powstać ciasto jak na naleśniki, tylko gęstsze.
Jabłka zalej ciastem (jeśli masz patelnię, w której można piec) lub najpierw przełóż do natłuszczonej żaroodpornej formy i wtedy zalej ciastem. Piecz przez 20-25 minut w 200 stopniach C.
uwielbiam ciasto naleśnikowe w wersji zapiekanej, pyszny przepis :)
OdpowiedzUsuńjutro będzie pyszne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - jedzrosliny.blogspot.com
Uwielbiam go! :)
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie jadłam! I nie robiłam. :)https://jaglusia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie *-* takie cudne szarlotkowe coś na rano!
OdpowiedzUsuńMuszę coś takiego przygotować na weekend. I wiem kiedy - na urodziny mamy. :D Będzie zaskoczenie, dodam jeszcze orzechy włoskie. :)
OdpowiedzUsuńNie wytrzymałam do urodzin i właśnie się piecze, bo bieganiu w sam raz. :D dodałam do jabłek orzechy włoskie wyszło pyszne.
OdpowiedzUsuń