Wegański sos tzatziki
Odkąd w sieci sklepów Kaufland pojawiły się nowe, wegańskie produkty "Take it veggie", a wśród nich jogurt sojowy, świata nie widzę bez tego cudeńka.
Jogurty nerwowo zgarniam do koszyka w ilościach hurtowych, podglądając na boki czy czasami nie zbliża się ktoś, kto chciałby tego co ja 😂
Nie wiem czy też tak macie, ale gdy sklepy wprowadzają dany wegański produkt, to wydaje mi się, że jak go nikt nie będzie kupował, to go wycofają. I zgadnijcie kto nabija statystyki sprzedaży 😂
Dobrze, bądźmy poważni!
Przed Wami sojowe tzatziki, kremowe, orzeźwiająco kwaśne, idealne do kotlecików, placków ziemniaczanych czy nawet samych ziemniaków. To świetny dodatek niemal do wszystkiego!
Oprócz ciasta. Ciasto je się z dodatkiem czekolady.
Składniki
1 świeży ogórek ze skórką
1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
1 pęczek koperku lub szczypiorku
250 g jogurtu sojowego naturalnego
sól, pieprz
Do dzieła!
Ogórka trzemy na tarce o małych oczkach. Odstawiamy na chwilę, żeby puścił wodę, którą następnie odlewamy (warto też odcisnąć ogórka z nadmiaru wody).
Do startego ogórka dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku (jeśli zamierzacie się później całować, to odpuśćcie czosnek), jogurt sojowy, posiekany koperek lub szczypiorek, doprawiamy solą i pieprzem. Sos warto schłodzi w lodówce przez minimum 30 minut, dzięki temu smaki magicznie się przegryzą.
Na zdjęciu - pieczone placki ziemniaczane.
Jogurty nerwowo zgarniam do koszyka w ilościach hurtowych, podglądając na boki czy czasami nie zbliża się ktoś, kto chciałby tego co ja 😂
Nie wiem czy też tak macie, ale gdy sklepy wprowadzają dany wegański produkt, to wydaje mi się, że jak go nikt nie będzie kupował, to go wycofają. I zgadnijcie kto nabija statystyki sprzedaży 😂
Dobrze, bądźmy poważni!
Przed Wami sojowe tzatziki, kremowe, orzeźwiająco kwaśne, idealne do kotlecików, placków ziemniaczanych czy nawet samych ziemniaków. To świetny dodatek niemal do wszystkiego!
Oprócz ciasta. Ciasto je się z dodatkiem czekolady.
Składniki
1 świeży ogórek ze skórką
1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
1 pęczek koperku lub szczypiorku
250 g jogurtu sojowego naturalnego
sól, pieprz
Do dzieła!
Ogórka trzemy na tarce o małych oczkach. Odstawiamy na chwilę, żeby puścił wodę, którą następnie odlewamy (warto też odcisnąć ogórka z nadmiaru wody).
Do startego ogórka dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku (jeśli zamierzacie się później całować, to odpuśćcie czosnek), jogurt sojowy, posiekany koperek lub szczypiorek, doprawiamy solą i pieprzem. Sos warto schłodzi w lodówce przez minimum 30 minut, dzięki temu smaki magicznie się przegryzą.
Na zdjęciu - pieczone placki ziemniaczane.
Kocham ten sos, dodaję go dosłownie do wszystkiego! *-*
OdpowiedzUsuńPolecam jogurt sojowy Sojade, dostępny zwykle w bio sklepach, albo w Niemczech (gdzie mieszkam) :) nie jadlam tego z kauflandu, ze wzgledu na różne dodatki w nim, ale sojade na pewno bije k-landa na glowe! Kremowy, gladki, a w składzie sama soja i kultury bakterii ;)
OdpowiedzUsuńJesli będziecie mieli okazję, kupujcie <3