Pomidorowa tarta z koperkowym tofu
Właśnie mija czas najpyszniejszych pomidorów w roku. Dobrze wykorzystałam ten okres, zajadając się nimi w sałatkach, pomidorowych sosach i na koperkowej tarcie.
Kwaśno słodki smak pomidorków świetnie przełamuje koperkowe tofu i cięższy, lecz dalej kruchy spód na mące pełnoziarnistej.
Teraz czas na złotą jesień i pyszne dyniowe przepisy. Dziś szalałam w kuchni i przygotowałam aż 3!
Obiecuję, że będę je publikować częściej, mam problem ze znalezieniem czasu na regularne blogowanie, ale to się zmieni!
Buźka!
Składniki
na tartę 30 cm
ciasto
2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki soli himalajskiej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju
1/2 szklanki wody
masa z tofu
1 kostka 180 g tofu naturalnego
1/2 cytryny
1/3 szklanki mleka roślinnego
1 ząbek czosnku
1 pęczek świeżego koperku
1 łyżka płatków drożdżowych
1 kopiasta łyżeczka skrobii ziemniaczanej
sól himalajska, pieprz
pomidory:
czerwone, żółte, cherry - duża dowolność
Do dzieła!
Do suchych składników na ciasto dodajemy mokre, mieszamy łyżką, a następnie przekładamy na blat i wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Ciasto rozwałkowujemy i przekładamy do silikonowej formy. Jeśli jest to inna foremka niż silikonowa, należy ją wcześniej natłuścić lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Tartę można obciążyć folią aluminiową z fasolą - ja tak zrobiłam. Spód podpiekamy przez 15 minut w 180 stopniach C.
W tym czasie tofu przekładamy do naczynia blendera, dodajemy sok z cytryny, mleko oraz pozostałe składniki, w tym koperek i blendujemy. Polecam odciąć z koperku grubsze łodygi i ich nie używać.
Tak powstałą masę przelewamy na podpieczony spód. Na masę nakładamy pokrojone pomidory.
Pieczemy przez 20-25 minut w temperaturze 180 stopni, na sam koniec tartę można podpiec na termoobiegu.
Kwaśno słodki smak pomidorków świetnie przełamuje koperkowe tofu i cięższy, lecz dalej kruchy spód na mące pełnoziarnistej.
Teraz czas na złotą jesień i pyszne dyniowe przepisy. Dziś szalałam w kuchni i przygotowałam aż 3!
Obiecuję, że będę je publikować częściej, mam problem ze znalezieniem czasu na regularne blogowanie, ale to się zmieni!
Buźka!
Składniki
na tartę 30 cm
ciasto
2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki soli himalajskiej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju
1/2 szklanki wody
masa z tofu
1 kostka 180 g tofu naturalnego
1/2 cytryny
1/3 szklanki mleka roślinnego
1 ząbek czosnku
1 pęczek świeżego koperku
1 łyżka płatków drożdżowych
1 kopiasta łyżeczka skrobii ziemniaczanej
sól himalajska, pieprz
pomidory:
czerwone, żółte, cherry - duża dowolność
Do dzieła!
Do suchych składników na ciasto dodajemy mokre, mieszamy łyżką, a następnie przekładamy na blat i wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Ciasto rozwałkowujemy i przekładamy do silikonowej formy. Jeśli jest to inna foremka niż silikonowa, należy ją wcześniej natłuścić lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Tartę można obciążyć folią aluminiową z fasolą - ja tak zrobiłam. Spód podpiekamy przez 15 minut w 180 stopniach C.
W tym czasie tofu przekładamy do naczynia blendera, dodajemy sok z cytryny, mleko oraz pozostałe składniki, w tym koperek i blendujemy. Polecam odciąć z koperku grubsze łodygi i ich nie używać.
Tak powstałą masę przelewamy na podpieczony spód. Na masę nakładamy pokrojone pomidory.
Pieczemy przez 20-25 minut w temperaturze 180 stopni, na sam koniec tartę można podpiec na termoobiegu.
Dziekuje Aniu, robie!!!❤
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda! małe dzieło sztuki:) niestety ja pomidorkami cieszyłam się dosyć krótko, najlepsze były z działki od babci! ale już w sierpniu wróciliśmy do Norwegii a tutaj pomidory smakują jak te które u nas moza kupić w supermarketach- bez smaku z twardą skórką- trudno, pozostają wspomnienia:) a teraz za to delektuję się dynią, kapustkami i papryką:)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie! korzystajmy z pomidorów póki jeszcze można je znaleźć, bo zimą trudno będę wyczarować pełną sezonowego smaku tarte :)
OdpowiedzUsuńTo wygląda na prawdę przepysznie, super wpis :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! :) Ciekawe jak smakują, coś czuję, że dziś spędzę trochę więcej czasu w kuchni niż zwykle ;)
OdpowiedzUsuńzrobilam, z braku kopru wykorzystalam pietruszke, i niestety pomidory z supermarketu. wysza ok; ale nie jest rewelacyjnie danie. do trzech razy sztuka - jeszce raz wykorztsam przepuis ze strony
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobiłam z wędzonym tofu i wyszła pyszna. Świetny przepis :)
OdpowiedzUsuń