Gulasz sojowy z jarmużem
Pierwszy raz w życiu znalazłam i kupiłam jarmuż. Połowę paczki zjadłam z tofucznicą, drugą połowę wykorzystałam na taki oto "gulasz". Dodam, że niedługo będę miała własny jarmuż z ogródka hi hi hi :)
Składniki
150 g jarmużu
100 g kostki sojowej
500 g pieczarek
1 duży pomidor
500 g przecieru pomidorowego (passaty)
kawałek cebuli dymki
1 kopiasta łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka soli ziołowej
czarny pieprz
olej rzepakowy
Przygotowanie
W wysokim garnku rozgrzewamy olej rzepakowy i dodajemy umyte i pokrojone na ćwiartki pieczarki. Dusimy pod przykryciem od czasu do czasu mieszając. Jak pieczarki puszczą wodę, zdejmujemy przykrywkę i zwiększamy ogień. Gdy już będą mniej więcej gotowe, dodajemy jarmuż (wcześniej można go przebrać, pozbywając się grubych łodyg), przykrywamy i dusimy przez ok. 10 minut.
W tym czasie myjemy i kroimy pomidora (można obrać ze skórki), a także gotujemy kostkę sojową w osolonej wodzie. Dodajemy pomidora i dobrze odsączoną kostkę sojową, zalewamy to wszystko passatą z pomidorów i gotujemy na małym ogniu przez 10 minut.
Doprawiamy wędzoną papryką, solą ziołową i czarnym pieprzem. Jemy solo, z chlebem lub dowolną kaszą.
Składniki
150 g jarmużu
100 g kostki sojowej
500 g pieczarek
1 duży pomidor
500 g przecieru pomidorowego (passaty)
kawałek cebuli dymki
1 kopiasta łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka soli ziołowej
czarny pieprz
olej rzepakowy
Przygotowanie
W wysokim garnku rozgrzewamy olej rzepakowy i dodajemy umyte i pokrojone na ćwiartki pieczarki. Dusimy pod przykryciem od czasu do czasu mieszając. Jak pieczarki puszczą wodę, zdejmujemy przykrywkę i zwiększamy ogień. Gdy już będą mniej więcej gotowe, dodajemy jarmuż (wcześniej można go przebrać, pozbywając się grubych łodyg), przykrywamy i dusimy przez ok. 10 minut.
W tym czasie myjemy i kroimy pomidora (można obrać ze skórki), a także gotujemy kostkę sojową w osolonej wodzie. Dodajemy pomidora i dobrze odsączoną kostkę sojową, zalewamy to wszystko passatą z pomidorów i gotujemy na małym ogniu przez 10 minut.
Doprawiamy wędzoną papryką, solą ziołową i czarnym pieprzem. Jemy solo, z chlebem lub dowolną kaszą.
bardzo ciekawy pomysł :) podoba mi się i bez wątpienia będę chciała spróbować! tym bardziej, że nie jadłam jeszcze jarmużu!
OdpowiedzUsuń