Zapiekanka z kaszą kuskus i warzywami
Smaczna zapiekanka przygotowana z "resztek", czyli tak zwanego czyszczenia lodówki i szafek.
Składniki
1 szklanka kaszy kuskus
1 mały brokuł
1 cukinia
1 cebula
1 mała marchewka
2 łyżeczki curry
oliwa z oliwek
sól, pieprz kolorowy
Przygotowanie
Siekamy cebulę i podsmażamy na oliwie z oliwek. Cukinię i marchewkę kroimy w ćwiartki, brokuł dzielimy na małe różyczki. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pozostałe warzywa i podsmażamy przez 10 minut.
Kuskus przygotowujemy zgodnie z wytycznymi na opakowaniu. Gotową kaszę mieszamy z warzywami z patelni, doprawiamy curry, pieprzem i solą, a następnie przekładamy do naczynia żaroodpornego, posmarowanego olejem.
Naczynie zamykamy i pieczemy w piekarniku przez 30 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
Składniki
1 szklanka kaszy kuskus
1 mały brokuł
1 cukinia
1 cebula
1 mała marchewka
2 łyżeczki curry
oliwa z oliwek
sól, pieprz kolorowy
Przygotowanie
Siekamy cebulę i podsmażamy na oliwie z oliwek. Cukinię i marchewkę kroimy w ćwiartki, brokuł dzielimy na małe różyczki. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pozostałe warzywa i podsmażamy przez 10 minut.
Kuskus przygotowujemy zgodnie z wytycznymi na opakowaniu. Gotową kaszę mieszamy z warzywami z patelni, doprawiamy curry, pieprzem i solą, a następnie przekładamy do naczynia żaroodpornego, posmarowanego olejem.
Naczynie zamykamy i pieczemy w piekarniku przez 30 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
Przepadam za kuskusem, fajny sposób na obiad ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować zapiekanego kuskusa. Jeszcze takiego nie robiłam. Pozdrowienia! Żona in spe
OdpowiedzUsuńpomysł na obiad jak znalazł! proste składniki i pyszne smaki, tyle zdrowia! podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sie zajadam :) pychota dziękuje za przepis
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPrzed chwilą wyjęłam zapiekankę z pieca. Nie miałam cukinii :( dałam czerwoną paprykę. Nakarmiłam Męża, który jest mięsojadem i nie spodziewałam się aplauzu...a tu słyszę: "Ooo, dobre to!". Można to potraktowac jako wielki komplement :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńZ papryką też musiało być pyszne! Dziękuję również :)
UsuńPozdrawiam :)
A jaki jest ten pieczony kuskus? Musze przyznac, ze pierwszy raz sie spotykam z takim "haniebnym" potraktowaniem mojego ukochanego wypelniacza zoladka :) Piszcie migusiem, bo jakos boje sie sprobowac. Chociaz ciekawosc zzera wiec kto wie...
OdpowiedzUsuń