Pierogi ruskie z tofu

Przepis nie jest żadnym odkryciem, myślę że wielu osobom jest doskonale znany. Nie wymaga większych manewrów niż podmienienie białego sera na tofu naturalne :)

Pierogi smakują identycznie jak w oryginalnej wersji. Jeśli nie uprzedzicie osoby pałaszującej talerza pierogów, że właśnie zajada się wersją wegańską, to na pewno się nie zorientuje.





Ciasteczka z amarantusem

Zdrowe i miękkie ciasteczka, bez cukru, tłuszczu, mąki, a dodatkowo bezglutenowe (trzeba uważać na to czy rodzynki nie są zanieczyszczone glutenem). Przepis nie do końca świąteczny, ale miałam ochotę zrobić takie właśnie ciasteczka.






Składniki
na 10 dużych ciasteczek

4 banany
2 i 1/2 szklanki poppingu z amarantusa
1/2 szklanki rodzynek
2 garście posiekanych migdałów
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka sody








Przygotowanie

Rodzynki zalewamy gorącą wodą. Banany rozgniatamy widelcem. Do bananów dodajemy popping z amarantusa, odsączone z wody rodzynki, migdały, cynamon i sodę, wszystko dokładnie mieszamy.

W dłoniach formujemy małe kulki, które spłaszczamy na blaszce pokrytej papierem do pieczenia.
Pieczemy przez 15 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.


Wegańska wigilia i tort czekoladowo wiśniowy

Święta to czas, gdy można zaszaleć. Czytając listę składników potrzebnych do tortu, będziecie przerażeni. Ten tort ma z milion kalorii!
Tort przygotowałam na wegańską wigilię w gronie znajomych wegan i wegetarian. Jedliśmy pierogi ruskie z tofu, bigos bez kapusty, chili sin carne, pyszny chlebek, struclę z daktylami i migdałami oraz tort.
Było przeprzeprzepysznie i równie sympatycznie!
Zapraszam do obejrzenia zdjęć oraz przepisu na tort :)

























Kawowy krem jaglany

Deser dla miłośników kawy. Pyszny, kremowy i bardzo aromatyczny. Czuję, że na stale zagości w moim menu, a zwłaszcza wtedy, gdy mam ochotę na coś słodkiego, a przede wszystkim na kawę.








Składniki

1/2 szklanki kaszy jaglanej
1 szklanka mleka roślinnego lub wody
jeszcze trochę mleka (ok. 1/2 szklanki)
2-3 łyżki kawy rozpuszczalnej
syrop z agawy









Przygotowanie

Kaszę jaglaną opłukujemy wodą, umieszczamy w garnku i zalewamy wodą lub mlekiem roślinnym. Gotujemy przez ok. 20 minut na małym ogniu, nie mieszamy.
Jeszcze ciepła kaszę blendujemy na gładką masę, możliwe że trzeba będzie dolewać mleka, więc najlepiej jest to robić stopniowo. Dodajemy tyle mleka, w zależności od tego jaką konsystencję chcemy uzyskać.
Gdy już uzyskamy odpowiednią konsystencję, dodajemy kawę i syrop z agawy (wedle uznania) i ponownie miksujemy.

Smakuje wyśmienicie zarówno na ciepło, jak i na zimno.

Piernikowa choinka

Wygląda obłędnie, aż szkoda jest ją jeść. Taka choinka pięknie udekoruje wigilijny stół, o ile nie zjecie jej zawczasu. Miałam ogromną frajdę z łączenia pierniczków lukrem. Pamiętajcie o tym, że lukier musi być bardzo gęsty.



Pierniczki przygotowałam dla rzeszowskich karotek, zostawiając sobie kilkanaście sztuk na choinki. Robiłam z ogromnych proporcji, wyszło mi ok. 80 pierniczków.

Choinka wykonana jest z miękkich pierniczków, z następującego przepisu.



















Składniki


4 szklanki mąki pszennej
20 g suchych drożdży
słoik sztucznego miodu (ok. 300 g)
1 łyżeczka sody
1/3 szklanki oleju
opakowanie przyprawy do pierników
5 łyżek ciepłego mleka sojowego



Lukier

3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka soku z cytryny
1-2 łyżeczki gorącej wody








Przygotowanie

Miód podgrzewamy w garnku wraz z olejem. Mąkę przesiewamy do miski wraz z sodą i przyprawą. Dodajemy suche drożdże i mieszamy. Następnie dodajemy miód z olejem i 5 łyżek ciepłego mleka sojowego, wyrabiamy ciasto.
Ciasto podsypujemy mąką i wałkujemy na grubość ok. 0,5 cm, im grubsze, tym lepsze. Wykrawamy pierniczki. Jeżeli robimy choinkę, musimy mieć zestaw gwiazdek ok. 5 różnych rozmiarów, od najmniejszego do największego.

Pieczemy przez 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza. Po wyjęciu z piekarnika pierniczki będą miękkie, później stwardnieją, więc lepiej jest je przechowywać w zamkniętym pojemniku.

Do cukru pudru dodajemy gorącą wodę i sok z cytryny, dokładnie mieszamy. Jeżeli lukier jest za rzadki dodajemy więcej cukru pudru.

Po ostudzeniu bierzemy największą gwiazdkę, nakładamy na nią sporo gęstego lukru i dociskamy mniejszym pierniczkiem, i tak dalej.


P.S. Nie zapomnijcie o Last Christmas, ale w wykonaniu The xx ;)

Pełnoziarniste calzone ze szpinakiem i pieczarkami

Alternatywa dla pizzy.
Jeżeli nie jesteście przyzwyczajeni do pełnego ziarna lub po prostu za nim nie przepadacie, to polecam wykonać calzone z połowy mąki pszennej i połowy pełnoziarnistej. W oryginale nie wszystkim może smakować, jest spora różnica w smaku jeśli chodzi o mąki.




Składniki na ciasto 
( 2 duże calzone)

3 szklanki mąki pełnoziarnistej
1 szklanka letniej wody
20 g drożdży
1 łyżeczka oleju
1 łyżeczka soli

Farsz

500 g pieczarek
400 g mrożonego szpinaku
3-4 ząbki czosnku
1 mała cebula
opcjonalnie sos pomidorowy
opcjonalnie płatki drożdżowe
sól, pieprz, oregano







Przygotowanie

W misce rozkruszamy drożdże i dodajemy wodę. Dokładnie mieszamy i dodajemy 2-3 łyżki mąki, ponownie mieszamy. Odstawiamy na 15 minut.

Po tym czasie dodajemy do ciasta łyżeczkę oleju i soli oraz pozostałą mąkę, mieszamy i wyrabiamy ciasto. Odstawiamy na jakieś 30 minut.

W tym czasie siekamy cebulę i podsmażamy na niewielkiej ilości oleju. Pieczarki myjemy i kroimy wedle uznania, można też zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodajemy je do cebuli i smażymy. Gdy już będą gotowe, dodajemy szpinak i smażymy jeszcze przez ok. 10 min często mieszając. Należy odparować całą wodę. Wyciskamy czosnek, solimy i doprawiamy.

Ciasto wałkujemy na cienkie, okrągłe placki. Jeżeli mamy sos lub przecier pomidorowy, to smarujemy nim calzone. Na jedną połowę nakładamy farsz i zamykamy drugą połową. Do środka można również dosypać płatków drożdżowych. Brzegi dokładnie dociskamy, żeby nic nie wypłynęło.

Pieczemy przez ok. 30 minut w temperaturze 180-200 stopni.


Orzechowe pierniczki

Moje pierwsze wegańskie pierniczki. Nie powiem, żebym była zadowolona z nich w stu procentach, ale jestem bardzo krytyczna wobec siebie. Osobom, które je jadły, smakowały, ale mogły ściemniać ;)
Opierałam się na tym przepisie.









Składniki

słoik sztucznego miodu ok. 350 g
1 pomarańcza
1 opakowanie przyprawy do pierniczków
3/4 szklanki zmielonych orzechów laskowych
ok. 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
ok. 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody

Przygotowanie

Pomarańczę traktujemy wrzątkiem, a następnie szorujemy gąbką i ścieramy z niej skórkę. Wyciskamy również sok z całej pomarańczy. Miód gotujemy w garnku razem ze skórką i sokiem z pomarańczy i przyprawą korzenną.

Gdy się zagotuje wlewamy go do naczynia z podgrzaną mąką pełnoziarnistą. I tu rzućcie okiem do oryginalnego przepisu i wytłuczcie mi, dlaczego się podgrzewa mąkę... Ma mieć zbliżoną temperaturę do miodu?
Mieszamy i pozostawiamy do ostudzenia. Gdy ciasto przestygnie dodajemy orzechy, sodę (można wymieszać w kilku łyżkach ciepłego mleka sojowego) i mąkę pszenną. Wyrabiamy ciasto, wałkujemy na grubość ok. pół centymetra i wykrawamy pierniczki.

Pieczemy przez 15 minut w temperaturze 160 stopni C. Po ostudzeniu dekorujemy wedle uznania.


Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki