Naleśniki z pastą z suszonych pomidorów i czerwonej soczewicy

Od paru dni chodziły za mną naleśniki w wersji na słono. Ale ile można jeść je ze szpinakiem lub te udające pierogi ruskie? Buszując po szafkach znalazłam słoik suszonych pomidorów i resztkę czerwonej soczewicy. I tak powstał Chocapic! To znaczy naleśniki z pastą z suszonych pomidorów i czerwonej soczewicy.


Składniki 
Naleśniki ok. 6 szt.

1 szklanka mleka roślinnego
1/2 szklanki wody
3/4 szklanki mąki pszennej*
3 łyżki mąki pełnoziarnistej
1 łyżka dowolnego oleju
szczypta soli

Pasta

1 szklanka czerwonej soczewicy
1/2 słoika suszonych pomidorów w zalewie
odrobina powyższej zalewy (oleju)
pieprz kolorowy
2 ząbki czosnku
suszona lub świeża bazylia



Przygotowanie

Składniki na ciasto mieszamy bądź miksujemy. Rozgrzewamy patelnię z kroplą oleju, którą rozcieramy ręcznikiem papierowym. Smażymy naleśniki. Może być tak, że po usmażeniu będą sztywne. Układamy je jeden na drugim (ale wystudzone), wtedy zmiękną.

Soczewicę gotujemy, można się zagapić i rozgotować. Bardzo dokładnie ją odcedzamy. Blendujemy jeszcze ciepłą wraz z suszonymi pomidorami, odrobiną oleju, pieprzem, czosnkiem i bazylią. Można dodać swoje ulubione zioła i przyprawy. Najlepiej jest najpierw zmiksować pomidory wraz z ww. składnikami, a na końcu dodać soczewicę.

Naleśniki smarujemy pastą, zawijamy w rulon lub składamy na pół i podgrzewamy jeszcze chwilę na patelni, aż się ładnie zarumienią. Do naleśników pasuje sos czosnkowy np. z tofu, który miałam zrobić, ale chyba zepsułam blender...

* Z naleśnikami to jest taka zabawa, że lepiej jest je robić "na oko", niż z podanych proporcji. Ciasto ma się "lać", ale też nie ma być za rzadkie. Jeżeli chcemy aby naleśniki były miękkie, dajemy więcej wody niż mleka.

Komentarze

  1. Świetny pomysł :) Bardzo jestem ciekawa smaku takich naleśników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcie i składniki mówią same za siebie! Te naleśniki na pewno posmakowałyby mi i mojemu P.!

    OdpowiedzUsuń
  3. pasta brzmi bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo podoba mi się pomysł na nadzienie ! do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wypróbowałam! Farsz jest naprawdę bardzo smaczny! Dodałam jeszcze do niego trochę koncentratu pomidorowego. A ciasto naleśnikowe zrobiłam po swojemu z mąki orkiszowej, mleka sojowego i wody żeby nie używać mąki pszennej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy do czegoś jeszcze możesz polecić to nadzienie, czy pasuje tylko do naleśników?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki