Wegańskie banoffee pie
Przyznam szczerze, że pierwszy raz o tym cieście usłyszałam parę dni temu. Nie miałam pojęcia o istnieniu czegoś tak pysznego. Od razu postanowiłam, że wykonam je w wersji wegańskiej. A co! :)
Z powodu braku wegańskiej margaryny, upiekłam kruchy spód zamiast zrobić go z połączenia ciastek
i margaryny.
Składniki
Ciasto
2,5 szklanki mąki
1/3 szklanki oleju
1 łyżka syropu z agawy
1/2 szklanki wody lub mleka roślinnego
Masa krówkowa
1/2 litra mleka sojowego
250 g cukru
laska wanilii
Wierzch
1 puszka mleka kokosowego 400 ml
2 banany
kilka kostek gorzkiej czekolady
Przygotowanie
Składniki na ciasto mieszamy, wyrabiamy i formujemy w kulkę. Wkładamy do lodówki na 20 minut. Ciasto umieszczamy w natłuszczonej formie. Pieczemy ok. 20-30 minut w temperaturze 180 stopni. Pozostawiamy do ostygnięcia.
W międzyczasie zabieramy się za toffee, którym będzie kajmak-masa krówkowa. Przepis zaczerpnęłam z puszki. Masę wykonujemy tak jak w przepisie, z tym że nie dodawałam na koniec łyżki oleju. Gotowanie masy chwilę potrwa, mnie zajęło to prawie 2 godziny.
Na ostudzony spód wylewamy kajmak i układamy pokrojone w plasterki banany. Pozostawiamy do ostygnięcia.
Mleko kokosowe - tylko stałą część ubijamy w mikserze, musi być bardzo dobrze schłodzone. Mleko umieszczamy na wierzchu ciasta, posypujemy startą czekoladą i wkładamy do lodówki na kilka godzin.
Z powodu braku wegańskiej margaryny, upiekłam kruchy spód zamiast zrobić go z połączenia ciastek
i margaryny.
Ciasto
2,5 szklanki mąki
1/3 szklanki oleju
1 łyżka syropu z agawy
1/2 szklanki wody lub mleka roślinnego
Masa krówkowa
1/2 litra mleka sojowego
250 g cukru
laska wanilii
Wierzch
1 puszka mleka kokosowego 400 ml
2 banany
kilka kostek gorzkiej czekolady
Przygotowanie
Składniki na ciasto mieszamy, wyrabiamy i formujemy w kulkę. Wkładamy do lodówki na 20 minut. Ciasto umieszczamy w natłuszczonej formie. Pieczemy ok. 20-30 minut w temperaturze 180 stopni. Pozostawiamy do ostygnięcia.
W międzyczasie zabieramy się za toffee, którym będzie kajmak-masa krówkowa. Przepis zaczerpnęłam z puszki. Masę wykonujemy tak jak w przepisie, z tym że nie dodawałam na koniec łyżki oleju. Gotowanie masy chwilę potrwa, mnie zajęło to prawie 2 godziny.
Na ostudzony spód wylewamy kajmak i układamy pokrojone w plasterki banany. Pozostawiamy do ostygnięcia.
Mleko kokosowe - tylko stałą część ubijamy w mikserze, musi być bardzo dobrze schłodzone. Mleko umieszczamy na wierzchu ciasta, posypujemy startą czekoladą i wkładamy do lodówki na kilka godzin.
Obłędnie wygląda te ciasto!
OdpowiedzUsuńPrzepisy są obłędne:)
OdpowiedzUsuńJak można obserwować Twojego bloga, bo nie widzę nigdzie ikonki:(
Przez Google+? Nie posiadam niestety tej opcji :)
Usuńpyszna słodkość, mam ochotę się poczęstować :)
OdpowiedzUsuńAnka, a czy ciasto jest dobre na drugi dzień? Zastanawiam się czy ubijać mleko kokosowe teraz czy zostawić to na jutro. Druga rzecz, ciasto wzięłam z przepisu na tartę kokosową, ale musiałam użyć mąki bezglutenowej i wyszło mi strasznie twarde. Mam nadzieję, że w lodówce zmięknie. I tu właściwie byłabym nawet za pokryciem go "bitym kokosem" żeby dać mu więcej wilgoci. Tylko czy wytrzyma do jutrzejszego popołudnia? Ot pytanie. Goska
OdpowiedzUsuńOczywiście, możesz teraz ubić mleko kokosowe, nałożyć na ciasto i wstawić do lodówki. Mleko cały czas będzie sztywne, o ile było dobrze ubite. Jakiej mąki użyłaś?
OdpowiedzUsuńMixu C z Schara. Dzięki :-) zabieram się za ubijanie.
UsuńCzy masa krówkowa powinna stwardnieć w lodówce? bo ciacho siedzi już tam z godzine, a masa krówkowa jak była rzadka, tak jest nadal... (gotowałam ok 40 min)
OdpowiedzUsuńTak, powinna, lecz nie "na kamień". Niestety, chyba za krótko się gotowała...
UsuńCzy do masy krówkowej zamiast cukru mogę użyć jakiegoś zamiennika, syrop z agawy lub klonowy, jeśli tak to w jakiej ilości
OdpowiedzUsuńMam dość kontrowersyjne pytanie. Czy cukier to produkt wegański, skoro do jego produkcji używa się ości pstrąga? Czekam na odpowiedź :)
OdpowiedzUsuń